
W ostatnim meczu T-mobile Ekstraklasy Jagiellonia Białystok pokazała się ze świetnej strony z Lechem Poznań. Czy podtrzyma świetną passę z Legią Warszawa? Już dziś o 20.30 mecz na szczycie 33. kolejki.
Jagiellonia wygrała aż 3-1 na wyjeździe z Lechem Poznań po świetnym meczu całej drużyny. Najbardziej wyróżniającymi graczami byli strzelcy goli. Patryk Tuszyński strzelił dwie bramki, natomiast Michał Gajos zaszczycił nas golem z rzutu wolnego. Białostoczanie są w typowym gazie. Dzięki wygranej z Lechitami uwierzyli, że mistrzostwo kraju jest na wyciągnięcie ręki. Lech ma jedynie przewagę jednego punktu, a Legia ma tyle samo punktów co Jagiellonia.
Spadek formy Legii
Chyba każdy sympatyk futbolu zauważył, że po odejściu Miroslava Radovicia z Legii Warszawa coś w tej drużynie pękło. Na najważniejszą część sezonu sprzedano najlepszego gracza z pola. Legioniści w ostatniej kolejce jedynie zremisowali 1-1 ze Śląskiem we Wrocławiu. Jeżeli Jagiellonia poważnie myśli o mistrzostwie kraju w sezonie 2014/2015 to nie może przegrać najbliższego meczu.
Jagiellonia? Nic nie musi
W Polsce, gdy mamy do czynienia z oczekiwaniami, presją wobec faworytów to właśnie mniejsze drużyny grają lepiej. Zazwyczaj rola faworyta nie służy teoretycznie najlepszym klubom w Polsce. Wystarczy wspomnieć poczynania Błękitnych Stargard Szczeciński. Pokazali, że tak naprawdę pieniądze nie grają roli. Ważniejsza jest chęć walki i odwaga. Jagiellonia powinna dzisiaj pokazać Legii Warszawa, że są w stanie wygrać z nimi drugi raz w sezonie.